Rakieta Grot wzbiła się na 18,5 kilometra

wpis w: Bez kategorii | 0

Członkowie naszego Koła pobili rekord Polski w wysokości lotu rakiety amatorskiej. Wystrzelony 27.04 z poligonu w Drawsku Pomorskim „Grot” poleciał na 18,5 kilometra. To o 3,5 km więcej niż zakładano i o 6,2 km więcej, niż dotychczasowy rekord.

Podczas wznoszenia rakieta osiągnęła maksymalną prędkość 2700 kilometrów na godzinę (Mach 2,1). Wyniesiony przez pierwszy stopień grot z powodu awarii spłonek spadochronu opadał balistyczne. Dzięki precyzyjnym wskazaniom GPS przesłanym przez komputery pokładowe rakiety odnaleziono i odzyskano jej elementy, w tym nienaruszoną głowicę.

Grot jest rakietą dwustopniową: Pierwszy stopień to silnik na stały materiał pędny o maksymalnym ciągu 7500 N, który po skończeniu pracy oddziela się od reszty. Drugi stopień składa się z ważącej 5 kilogramów mosiężnej głowicy, która ma za zadanie gromadzić energię kinetyczną umożliwiającą dłuższe wznoszenie i większy pułap. Ponadto, rakieta wyposażona jest w system odzysku składający się ze spadochronu oraz dwa komputery pokładowe nadające dane telemetryczne odbierane przez bazę.

Start Grota to efekt miesięcy projektowania rakiety od podstaw i intensywnych przygotowań w ostatnich tygodniach. Wszystkie podzespoły zostały przetestowane pod kątem niezawodności i wytrzymałości. Dokonano również analiz przewidujących tor lotu, aby zapewnić bezpieczne miejsce lądowania rakiety. Start udał się dzięki współpracy z naszymi sponsorami: spółką Mesko dostarczającą paliwo oraz warsztatem Wareluk wykonującym części metalowe.

PW-Sat2 zrobił pierwsze polskie zdjęcia satelitarne

wpis w: Bez kategorii | 0

Drugiego dnia misji 5 grudnia około godziny 10:38 UTC studencki satelita PW-Sat2 pojawił się w polu widzenia stacji naziemnej w Warszawie. Operatorzy wysłali do niego komendę, aby wykonał zdjęcie. Zdjęcie to przejdzie do historii jako pierwsze polskie zdjęcie satelitarne. Nie jest to pierwsza polska fotografia Ziemi zrobiona z orbity, bo taką, ręcznym aparatem, wykonał kosmonauta generał Hermaszewski. Jest to zatem pierwsze zdjęcie Ziemi zarejestrowane przez polskiego sztucznego satelitę.

 

Pierwsze zdjęcie Ziemi wykonane przez satelitę PW-Sat2 5 grudnia 2018 ok. 10:40 UTC nad Europą (CC-BY-SA 4.0)

Pierwsze zdjęcie Ziemi wykonane przez satelitę PW-Sat2 5 grudnia 2018 ok. 10:40 UTC nad Europą (CC-BY-SA 4.0)

Początkowa faza misji satelity PW-Sat2 pomyślnie dobiega końca. Satelita wyniesiony na orbitę na pokładzie rakiety Falcon 9 z bazy Vandenberg 3 grudnia 2018 r. działa prawidłowo i przesyła na bieżąco dane telemetryczne. Zwizualizowane odczyty są dostępne w aplikacji stworzonej wspólnie z firmą SoftwareMill pod adresem radio.pw-sat.pl.

Już w kilka godzin po wyniesieniu satelity PW-Sat2 na orbitę udało nam się nawiązać łączność z satelitą. Około godziny 10 polskiego czasu 4 grudnia 2018 r. urządzenie po raz pierwszy odpowiedziało na komendę z Ziemi, a przez ostatnie kilkadziesiąt godzin przeprowadziliśmy już 16 sesji komunikacyjnych i w pełni zrealizowaliśmy zakładany plan. Wczoraj satelita przesłał na Ziemię pierwsze fotografie wykonane za pomocą jednej z kamer na pokładzie. Zdjęcia odebrane zostały za pomocą stacji naziemnych w Warszawie na Wydziale Elektroniki i Technik Informacyjnych, w Gliwicach w siedzibie Future Processing oraz przez radioamatorów, którzy przesyłają odebrane dane na radio.pw-sat.pl.

Pierwsze zdjęcie w dwóch rozdzielczościach (160 ×128 pikseli i 320 × 240 pikseli) zostało przesłane podczas jedenastej sesji komunikacyjnej 5 grudnia. Wykonane zostało około 10:40 UTC tego samego dnia podczas przelotu nad Polską. Następnego dnia podczas kolejnych sesji komunikacyjnych udało się pobrać to samo zdjęcie w rozdzielczości 640×480 pikseli, czyli najwyższej, jaką oferują kamery na pokładzie satelity PW-Sat2. Ze względu na ograniczenia mocy satelity oraz przepustowości łącza radiowego, przesłanie zdjęcia nawet w tak niskiej, jak na ziemskie warunki jakości, zajmuje kilka kontaktów ze stacją naziemną, które trwają maksymalnie ok. 10 min. Takich przelotów nad Polską satelita wykonuje aktualnie do sześciu dziennie i z każdym połączeniem odbierany był kolejny fragment tego historycznego zdjęcia.

Po lewej zdjęcie z satelitów meteorologicznych przedstawiające pokrywę chmur nad Europą w momencie przelotu PW-Sata2, po prawej dla porównania zdjęcie odebrane przez PW-Sata2. Zdjęcie pokrywy chmur za sat24.com/EUMETSAT/Met Office

Po lewej zdjęcie z satelitów meteorologicznych przedstawiające pokrywę chmur nad Europą w momencie przelotu PW-Sata2, po prawej dla porównania zdjęcie odebrane przez PW-Sata2. Zdjęcie pokrywy chmur za sat24.com/EUMETSAT/Met Office

Zdjęcie zostało wykonane, kiedy satelita znajdował się nad holenderskim wybrzeżem, a widać na nim południową Szwecję, gęste chmury nad Norwegią, spory fragment Morza Północnego, a nawet fragment naszego Bałtyku. W jednym z narożników widzimy czarny trójkąt koła podbiegunowego gdzie aktualnie jest noc, a w prawym górnym mały trójkąt, który jest fragmentem struktury satelity. Warto pamiętać, że kamery na pokładzie PW-Sata2 nie miały służyć obserwacjom Ziemi. Ich głównym zadaniem jest weryfikacja otwarcia żagla deorbitacyjnego na koniec misji. Dlatego kamery skierowane są pod kątem do ścianek satelity i w ich polu widzenia znajduje się fragment urządzenia.

Satelita PW-Sat2 w ciągu najbliższych kilku dni będzie przechodził testy czujnika Słońca. Po 40 dniach, czyli w połowie stycznia, nastąpi otwarcie żagla deorbitacyjnego.

PW-Sat2 wyniesiony w kosmos na pokładzie Falcona 9

wpis w: Bez kategorii | 0

Satelita PW-Sat2 zbudowany przez studentów Politechniki Warszawskiej został pomyślnie wyniesiony w kosmos 3 grudnia 2018 r. na pokładzie rakiety Falcon 9. Start odbył się z bazy Vandenberg w Stanach Zjednoczonych w ramach misji Spaceflight SSO-A: SmallSat Express. Na pokładzie rakiety wraz z satelitą PW-Sat2 znajdowały się 63 inne urządzenia. Z najnowszych informacji wynika, że satelita działa prawidłowo i wszystkie podsystemy są sprawne.

Uproszczony przebieg misji satelity PW-Sat2

Uproszczony przebieg misji satelity PW-Sat2

Pierwsze minuty lotu satelitów na orbicie minęły na procesie separacji poszczególnych adapterów startowych (tzw. FreeFlyer) od górnego stopnia rakiety Falcon 9. Około 45 minuty lotu nastąpiło odłączenie ostatniego z nich, w którym znajdował się nasz satelita. PW-Sat2 został uwolniony z niego ok. 10 minut po północy polskiego czasu i 40 minut później zaczął nadawać sygnał na Ziemię. Pierwsze informacje o odebranych danych z satelity otrzymaliśmy już w nocy od radioamatorów ze Stanów Zjednoczonych, a około godziny 9 zarejestrowane zostały pierwsze dane telemetryczne w Gliwicach w stacji naziemnej Future Processing i w Warszawie na Wydziale Elektroniki i Technik Informacyjnych PW. Członkowie zespołu nasłuchiwali również danych z satelity pod Warszawą z dala od miejskich zakłóceń, gdzie pomyślnie udało się odebrać kolejne dane. Około godziny 10:00 polskiego czasu udało się nawiązać łączność z satelitą w obie strony. Podczas kolejnych przelotów zebrane zostaną dane z początkowych etapów misji PW-Sata2.

Telemetrię odebraną z satelity można przeglądać i analizować w przygotowanej do tegu celu aplikacji webowej radio.pw-sat.pl firmy SoftwareMill. Zawarte są w nich informacje o kluczowych temperaturach, stanu naładowania akumulatora, energii uzyskiwanej z paneli słonecznych, stanie komputera pokładowego i eksperymentów. Dostępne są również wizualizacje danych w postaci wykresów. Więcej informacji o tym, jak odbierać dane z satelity PW-Sat2 można zaleźć na specjalnej podstronie Informacje dla radioamatorów.

Początek misji satelity PW-Sat2 można uznać za ogromny sukces. Spełnione zostały wszystkie oczekiwania zespołu, a proces nawiązania łączności z satelitą przebiegł zgodnie z planem. Członkowie zespołu przygotowują się aktualnie do dalszych etapów misji, w tym testów poszczególnych podsystemów, a następnie do przeprowadzenia eksperymentów. Po 40 dniach misji otwarty zostanie żagiel deorbitacyjny i rozpocznie się deorbitacja satelity.

Członkowie projektu PW-Sat2 oglądali transmisję startu w CZIiTT PW, gdzie wspólnie z innymi studentami i partnerami projektu świętowali wyniesienie satelity w kosmos.

Członkowie projektu PW-Sat2 oglądali transmisję startu w CZIiTT PW, gdzie wspólnie z innymi studentami i partnerami projektu świętowali wyniesienie satelity w kosmos.

Członkowie Studenckiego Koła Astronautycznego na Wydziale Mechanicznym Energetyki i Lotnictwa pracowali nad satelitą w cleanroomie (miejsce o podwyższonej czystości i kontrolowanych parametrach, o znikomej ilości zanieczyszczeń typu: pył, kurz, opary chemiczne) Centrum Badań Kosmicznych PAN oraz dzięki JM Rektorowi PW w Centrum Zaawansowanych Materiałów i Technologii CEZAMAT. Wcześniej przez wiele miesięcy projektowali i rozwijali swoje rozwiązania w Centrum Zarządzania Innowacjami i Transferem Technologii Politechniki Warszawskiej.

Partnerem strategicznym budowy PW-Sat2 są gliwickie firmy Future Processing oraz FP Instruments. Obydwie firmy udzielają studentom wsparcia merytorycznego, a wiosną 2016 roku ufundowały oraz stworzyły oprogramowanie dla komputera pokładowego, czyli „mózgu” PW-Sat2. Oprogramowanie to jest dostępne open-source na GitHubie PW-Sat2.

Wraz z firmą SoftwareMill stworzyli narzędzie do analizy i prezentacji danych odebranych z satelity, które jest dostępne dla internautów i radioamatorów.

Współpracowali z takimi firmami jak OMAX Polska, EC Test Systems czy Astronika. Studenci podczas swoich prac uzyskali nieocenioną pomoc od PGNiG S.A., Instytutu Lotnictwa, Agencji Rozwoju Przemysłu i SSW Pragmatic Soluions. Swojego wsparcia podczas rozwoju projektu udzieliły firmy takie jak Polska Grupa Zbrojeniowa, ABM Space, Samorząd Studentów Politechniki Warszawskiej, Piasecka&Żylewicz, Weil, Komes, Spacive, Rapid Crafting czy Ltt. Partnerem strategicznym budowy PW-Sat2 są gliwickie firmy Future Processing oraz FP Instruments. Dokumentacja oraz oprogramowanie stworzone przez studentów są otwarte i dostępne na stronach projektu i GitHubie.

Zdjęcia w wysokiej jakości: flickr.com/photos/pwsat2

Najświeższe informacje na temat stanu misji publikujemy na Twitterze PWSat2

Media zapraszamy do kontaktu pod adresem e-mail kontakt@pw-sat.pl.

PW-Sat2 – Informacje dla mediów

wpis w: Bez kategorii | 0

Mimo przesuniętej daty startu przedstawiamy paczkę informacji, która mamy nadzieję że odpowie na wszystkie pytania odnośnie PW-Sata2!

Zapraszamy również do zapoznania się z naszą stroną internetową, gdzie znaleźć można szczegółowe informacje na temat eksperymentów oraz podsystemów które znajdują się na pokładzie satelity lub, w zakładce do pobrania, pobrać pakiety zdjęć oraz broszurę z informacjami o PW-Sacie2.

 

Zdjęcia, filmy, materiały prasowe

 

Przygotowaliśmy pakiet zdjęć oraz filmy podsumowujące tych 6 lat pracy. Zapraszamy nie tylko do ich obejrzenia, ale także do pobrania i wykorzystania w artykułach.

 

Zdjęcia

Przeprowadziliśmy selekcję naszych zdjęć z integracji satelity. Zdjęcia dostępne są na naszym profilu na Flickr, skąd można je pobrać do wykorzystania w artykułach.

 

Filmy

Zdjęciami trudno wyrazić ogrom pracy którą wykonaliśmy przez tych 6 lat, poza tym nic lepiej nie ukaże naszego satelity niż pełen jego widok w 360 stopniach. Dlatego przygotowaliśmy 4 filmy o PW-Sacie2:

 

Materiały prasowe

W celu uporządkowanego przekazania informacji do artykułów i innych materiałów czy po prostu zaspokojnienia ciekawości zainteresowanych osób przygotowaliśmy krótkie dokumenty przedstawiające różne aspekty PW-Sata2.

 

 

Pytania i odpowiedzi (FAQ)

 

Wiele osób zadaje nam pytania odnośnie projektu – niektóre z nich postanowiliśmy wyróżnić poniżej wraz z odpowiedziami!

 

Czym jest PW-Sat2?

PW-Sat2 to satelita typu Cubesat zbudowany przez studentów Politechniki Warszawskiej, wywodzących się ze Studenckiego Koła Astronautycznego działającego przy Wydziale Mechanicznym Energetyki i Lotnictwa. Powstał on z myślą o wyedukowaniu nowej generacji studentów, która jest zainteresowana pracą z technologiami kosmicznymi. My wszyscy chcemy aktywnie wspierać Polskę w jej partycypacji w projektach ESA. Chcemy rozwijać kosmiczne technologie tu na miejscu i mieć aktywny wkład w rozwój ludzkości nawet poza granicami naszej planety.

 

Jaki jest głowny cel projektu PW-Sat2?

Misja ma dwa główne cele. Pierwszym z nich jest wykształcenie kadry inżynierów kosmicznych, którzy podczas trwania projektu zdobywali bezcenne doświadczenie w pracy nad urządzeniem, które niedługo znajdzie się w kosmosie. Warto dodać, że ten cel już jest spełniony, gdyż przynajmniej 15 osób, które pracuje lub pracowało nad drugim PW-Satem jest zatrudnionych w przemyśle kosmicznym, a ich liczba ciągle rośnie!
Drugim równie istotnym celem jest przetestowanie technologii deorbitacji. PW-Sat2 na swoim pokładzie będzie posiadał innowacyjny żagiel deorbitacyjny, którego otwarcie spowoduje znaczne skrócenie czasu przebywania satelity na orbicie. Aktualnie bardzo poważnym problemem są tzw. śmieci kosmiczne, które zagrażają satelitom i astronautom na orbicie okołoziemskiej. Użycie żagla po zakończeniu misji przez satelitę pozwoli skrócić czas deorbitacji, czyli spalenia w atmosferze, z 20-30 lat do kilkunastu miesięcy. Ta technologia, po przetestowaniu przez PW-Sata2, mogłaby być stosowana również na innych statkach kosmicznych.

 

Czym jest żagiel deorbitacyjny i jak działa?

Satelita PW-Sat2 wyposażony jest w system deorbitacyjny będący żaglem o wymiarach 2 x 2 m. Żagiel to dokładniej kwadratowa powierzchnia wykonana z cienkiej folii rozpięta na czterech ramionach otwierana za satelitą. Jego zadaniem będzie zwiększenie powierzchni satelity, a co za tym idzie oporu aerodynamicznego, który na niskich orbitach jest wciąż znaczącym czynnikiem powodującym wyhamowywanie statków kosmicznych. Satelita po przetestowaniu pozostałych eksperymentów, rozłoży żagiel, działający jak spadochron i zacznie obniżać orbitę, by docelowo spłonąć w atmosferze.
Żagiel wykonany jest z folii Mylarowej (folia ta jest podobna do koca termicznego, tylko znacznie cieńsza – ma grubość kilku mikronów, czyli mniej niż ludzki włos) rozpostartej na czterech ramionach. Ramiona żagla deorbitacyjnego wykonane są ze sprężyn płaskich umieszczonych w wytrzymałych mylarowych kieszeniach. Zmagazynowana energia sprężysta rozwinięcie się żagla tuż po zwolnieniu z zasobnika, a ich kształt pozwala zachować sztywność i stabilność nawet w warunkach normalnego ziemskiego ciążenia. Średnica zwiniętego żagla jest mniejsza niż 80 mm, a wysokość wynosi ok. 50mm.

 

Jak długo trwało zbudowanie satelity?

Projekt rozpoczął się na początku 2013 roku i od tamtej pory trwały prace koncepcyjne nad satelitą i jego podsystemami. Od około 2 lat intensywnie pracowaliśmy już nad ostatecznym modelem satelity oraz jego podsystemami takimi jak żagiel deorbitacyjny, czujnik Słońca czy system zasilania.

 

Ile osób pracowało nad projektem?

Przez prawie 6 lat projektu wzięło w nim udział około 100 osób, w zdecydowanej większości studentów Politechniki Warszawskiej. Aktualnie w projekcie działa około 25-30 osób.

 

Czy wasz eksperyment będzie wykorzystany w przyszłości?

Liczymy na to, że eksperymenty skonstruowane w ramach projektu PW-Sat2 znajdą zastosowanie w przemyśle kosmicznym. Coraz więcej firm interesuje się rozwiązaniami ułatwiającymi deorbitację satelitów takimi jak nasz żagiel deorbitacyjny. Być może następny projekt pozwoli takie rozwiązanie skomercjalizować.

 

Jakie korzyści dla Polski i polskiego przemysłu może przynieść wasze rozwiązanie?

Przede wszystkim dzięki temu, że nasz projekt był sumiennie dokumentowany, posłuży dla przyszłych tego typu projektów związanych z sektorem kosmicznym. Ponadto, biorąc pod uwagę fakt, że satelita PW-Sat2 to czwarty polski satelita, jego budowa stanowi duży krok w rozwoju tego biznesu w Polsce, np. firma Future Processing z Gliwic rozpoczęła konkretne prace w kierunku rozwoju działu zajmującego się aplikacjami kosmicznymi. W czasie projektu gro młodych polskich inżynierów zostało wykształconych w kierunku kosmonautycznym i już pracuje w polskim przemyśle kosmicznym.

 

Czy planowana jest kontynuacja projektu i budowa kolejnego satelity?

Tak! Obecnie członkowie Studenckiego Koła Astronautycznego już rozpoczęli prace nad kolejnym satelitą – PW-Sat3. Jest już zebrany zespół, który opracowuje nowy cel misji, chociaż nowe osoby wciąż są potrzebne do pomocy w projekcie. Jesli ktos ma ochotę się zaangażować, to serdecznie zapraszamy. Żadna zaawansowana wiedza techniczna nie jest niesbędna, żeby dołączyc do projektu, duzo bardziej zależy nam na prawdziwym zaangażowaniu członków, bo to ono przeradza się ostatecznie w sukces całego projektu. Wiele firm przychodziło do nas z pytaniem czy mogą się zaangażować w PW-Sata2, ale na pewnym etapie było już za późno, aby zmieniać coś w projekcie. Teraz te firmy oferują wsparcie przy PW-Sacie3, wygląda na to, że mamy bardzo dobre fundamenty do rozpoczęcia kolejnego projektu. Dodatkowo, wielu z nas, członków PW-Sata2 zadeklarowało chęć dzielenia się doświadczeniem i merytorycznego wsparcia nowego projektu. Na pewno warto będzie śledzić losy PW-Sata3 w przyszłości.

 

Jak długo satelita będzie krążył po orbicie?

Misja PW-Sata2 będzie trwała 40 dni. Po tym czasie zostanie otwarty żagiel deorbitacyjny i prawdopodobnie stracimy łączność z satelitą. Wtedy PW-Sat2 pozostanie na orbicie jeszcze przez około 1 rok. W tym czasie działać będzie nasz żagiel, który będzie stopniowo sprowadzał satelitę bliżej powierzchni Ziemi. Satelita bez żagla orbitowałby ok 20-25 lat.

 

Jakie są pozostałe eksperymenty? Czy satelita będzie coś robił przed spaleniem?

Pozostałe eksperymenty to test zaprojektowanego przez studentów czujnika słońca, który posłuży do określenia orientacji satelity w przestrzeni, kamery, które wykonają zdjęcia Ziemi, a być może nawet uda nam się uchwycić moment otwarcia żagla, a także test systemu otwierania paneli słonecznych. Na pokładzie satelity znajduje się również zaprojektowany przez członków zespołu system zasilania.

 

Jakie wymiary ma satelita?

10x10x20 cm, waży około 2,5 kg. PW-Sat2 to satelita typu CubeSat, czyli nanosatelita o standaryzowanych rozmiarach. Podstawowa jednostka (1U) ma wymiary kostki 10×10×10 cm – PW-Sat2 jest zatem CubeSatem 2U. Standaryzacja wymiarów satelity pozwala na m.in zmniejszenie kosztów i czasu budowy satelity przez zakup gotowych podsystemów, co przyczynia się do popularności CubeSatów wśród np. uniwersytetów. Natomiast żagiel – nasz główny eksperyment złożony wewnątrz – ma wymiary 2×2 metry

 

Na jakiej orbicie znajdzie się satelita?

PW-Sat2 znajdzie się na kołowej orbicie o wysokości ok. 575 km nad Ziemią. Zdecydowaliśmy sie na wybór takiej orbity, ponieważ jest ona odpowiednia do przetestowania żagla. Na takich wysokościach lata wiele satelitów obserwacyjnych i komunikacyjnych. Testując żagiel na tej wysokości możemy udowodnić, że jest on odpowiedni dla wielu różnych statków kosmicznych latających na Niskiej Orbicie Okołoziemskiej

 

Czy satelita był testowany? Czy były wykonane jakieś prototypy?

Przez cały czas trwania projektu powstawały różnorodne prototypy, modele koncepcyjne czy testowe. Podczas końcowego okresu projektowania satelity powstał model STM, czyli model strukturalno-termiczny, który termicznie i mechanicznie odwzorowywał rzeczywiste parametry PW-Sata2. Model ten pomyślnie przeszedł testy termiczne oraz wibracyjne symulujące warunki panujące podczas lotu rakietą oraz w kosmicznej próżni. Elektronika oraz oprogramowanie (software) były testowane przez wiele miesięcy na płaskim złożeniu satelity, czyli na tzw. FlatSacie. Dzięki temu udało nam się wykryć i wyeliminować nawet kilka usterek, które odnaleźliśmy w gotowych, kupionych podzespołach. Przeprowadziliśmy także udane testy otwierania żagla deorbitacyjnego w warunkach swobodnego spadku w warunkach bardzo podobnych do tych, panujących w kosmosie. Były one niezwykle istotne, gdyż pozwoliły nam upewnić się, że żagiel zadziała, gdy będzie się znajdował na orbicie okołoziemskiej. Gdy już byliśmy pewni, że nasze założenia konstrukcyjne są poprawne, złożony został model lotny satelity – ten, który teraz jest umieszczony na rakiecie. On również przeszedł pełną kampanię testową, tzn. testy wibracyjne, termiczno-próżniowe i funkcjonalne. Dzięki temu mamy wiemy, że PW-Sat2 jest przygotowany na wszystko, co go czeka w najbliższych dniach.
Oczywiście nie sposób zabezpieczyć się przed wszystkimi zagrożeniami, jakie na nas czyhają w przestrzeni kosmicznej. Jeśli PW-Sata trafi jakaś naładowana elektrycznie cząstka pochodząca ze słońca, lub uderzy go śmieć kosmiczny, prawdopodobnie nie będzie on w stanie przetrwać takiego spotkania. Jednak takie zdarzenia zdarzają się niezwykle rzadko, a my chcemy sprawić, by ich ryzyko było jeszcze mniejsze.

 

Czy mamy pewność, że satelita zadziała?

Satelita pomyślnie przeszedł rygorystyczne testy, mechaniczne, termiczne, elektryczne jak i softwareowe. Ponadto, główny eksperyment – żagiel deorbitacyjny – posiada liczne zabezpieczenia: w przypadku utraty łączności radiowej z satelitą eksperyment zostanie wykonany automatycznie po 40 dniach misji. Nawet w przypadku awarii komputera pokładowego zabezpieczenia w układzie zasilania wykonają eksperyment autonomicznie. Biorąc sobie do serca niepowodzenia wielu innych projektów studenckich z dużo bardziej doświadczonych uczelni staraliśmy się pomyśleć o każdej ewentualności i tak zaprojektować PW-Sata2, by mimo różnych możliwych awarii wykonał swoją misję. Mamy dużo pokory wobez naszej własnej pracy, ale nadal jesteśmy optymistami, ponieważ włożyliśmy w niezawodność PW-Sata2 sporo pracy.

 

Jaki jest koszt projektu (jako całość, start)?

Budżet projektu zamyka się w kwocie ok. 1 mln złotych, jednak należy pamiętać, że wszyscy członkowie projektu pracowali za darmo i z pasji.

 

Skąd pochodziły te pieniądze?

Na początku projektu dostaliśmy środki z projektu PECS (Plan for European Cooperation States) z Europejskiej Agencji Kosmicznej w wysokości ok. 70 tys. euero, które były przeznaczone na wdrożenie w przemysł kosmiczny krajów, które zamierzają w najbliższym czasie wstąpić do ESA. Na początku 2016 roku otrzymaliśmy 180 tys. euro z MNiSW na wyniesienie satelity w kosmos. W międzyczasie wiele firm (jak np. Future Processing czy SoftwareMill) udzieliło nam cennego wsparcia w ramach współpracy – były to na przykład zakup komputera pokładowego (OBC) przez Future Processing za 5,5 tys euro czy zaangażowanie pracowników tych firm liczone w tysiącach godzin. Otrzymywaliśmy też wspracie z Politechniki Warszawskiej i Wydziału Mechanicznego Energetyki i Lotnictwa m.in. na wynajęcie cleanroomu w Laboratorium CEZAMAT PW.

 

PW-Sat2 już wkrótce w kosmosie!

wpis w: Bez kategorii | 0

 

19 listopada 2018 – to monumentalna data dla projektu PW-Sat2. Właśnie tego dnia, po 6 latach prac, satelita zostanie wyniesiony na orbitę na rakiecie Falcon 9 z bazy w Vandenbergu w Kaliforni. Jest to dla naszego Koła niezwykle istotne wydarzenie – dlatego przypominamy najważniejsze informacje o PW-Sacie2 w oczekiwaniu na poniedziałkowy start!

 

Eksperymenty na pokładzie

Głównym ładunkiem użytecznym PW-Sata2 jest żagiel deorbitacyjny, który pozwoli na szybsze usunięcie satelity z orbity, gdy przeprowadzi on swoje pozostałe eksperymenty. Jest to nasza próba walki z problemem śmieci kosmicznych która (jak pokazują nassze analizy) mogłaby być zaadaptowana również do innych, większych satelitów.

Drugim eksperymentem jest stworzony przez nas czujnik słońca. Tego rodzaju urządzenia wykorzystywane są do sprawdzania orientacji satelity wzdlędem słońca, jednak obecnie dostępne rozwiązania są trudnodostępne dla misji studenckich ze względu na ich cenę. Nasz czujnik jest tani, niezawodny oraz zaskakująco dokładny, co pozwala na wykorzystanie go w nano i mikro satelitach.

PW-Sat2 został wyposażony również w dwie kamery, które posłużą m.in. do weryfikacji poprawnego otwarcia żagla deorbitacyjnego. Poza tym umożliwią nam one też na wykonanie zdjęć Ziemi – przecież nie moglibyśmy przegapić takiej okazji.

Czwartym eksperymentem na pokładzie naszego satelity są otwierane panele słoneczne. Rozwiązanie to nie było proste do zaprojektowania – panele muszą być niezawodne, nie mogą otwierać się zbyt gwałtownie, wymagają uwzględnienia zagadnień związanych z odgazowaniem czy tarciem w kosmosie, a ograniczenia związane ze standardem CubeSat znacznie komplikują stworzenie takie systemu.

Na jednym z obwodów drukowanych wewnątrz PW-Sata2 znajduje się kolejny eksperyment – RadFET. To eksperymentalne urządzenie potrafi zmierzyć pochłoniętą dawkę promieniowania jonizującego (TID – Total Ionizing Dose). W trakcie trwania misji PW-Sat2 dane z tego eksperymentu będą pobierane co określony czas.

Wartym uwagi jest również zaprojektowany przez nas układ zasilania (EPS – Electrical Power System). Jest to podsystem odpowiedzialny jest za przetwarzanie energii z paneli słonecznych, ładowanie akumulatorów oraz dystrybucję zasilania do podsystemów. Został zaprojektowany i wykonany przez zespół PW-Sat2, co pozwoliło na lepsze dostosowanie go do naszych potrzeb.

Trudno przy tej okazji nie wspomnieć o firmie Future Processing, która od dłuższego czasu jest sponsorem strategicznym projektu i pomogła nam m.in. w stworzeniu własnego oprogramowania komputera pokładowego naszego satelity.

Więcej informacji o eksperymentach i podsystemach na pokładzie PW-Sata2 można znaleźć na stronie:

https://pw-sat.pl/eksperyment/

https://pw-sat.pl/projekt/

Jak odbierać dane z PW-Sata2?

Każdy entuzjasta łączności radiowej i systemów satelitarnych zaproszony jest do udziału w projekcie poprzez odbieranie i przekazywanie danych. Przewidujemy karty okolicznościowe QSL dla osób, które skutecznie odbiorą i przekażą nam poprawną ramkę danych. Dla osób, które udostępnią najwięcej ramek, odbiorą pierwszą i ostatnią ramkę przewidziane są upominki związane z projektem. Więcej szczegółów na temat konkursu można znaleźć na stronie projektu:

https://pw-sat.pl/informacje-dla-radioamatorow/

Ogromne podziękowania składamy firmie SoftwareMill, której wsparcie pozwoliło nam wystawić na świat specjalną aplikację webową pod adresem radio.pw-sat.pl. Mamy nadzieję, że posłuży nie tylko radioamatorom, ale również osobom, które nigdy nie interesowały się odbieraniem sygnałów z satelitów. Aplikacja umożliwi przegląd wszystkich zebranych danych i śledzenie stanu satelity PW-Sat2 niemal na żywo.